z

z

niedziela, 13 kwietnia 2014

Czy wiesz, że... Koreanki stosują średnio osiemnaście kosmetyków do twarzy?

Azjatycki rynek stanowią w 80% preparaty pielęgnujące. Podczas gdy Europejki używają średnio 4 kosmetyki do twarzy. Jest to wynik nacisku jaki stawiają mieszkanki z kraju Kwitnącej Wiśni na kult śnieżnobiałej, młodej cery. Aby zapewnić sobie taki koloryt kobiety unikają słońca i chronią się kremami z wysokimi filtrami (minimalny faktor w kremach to 30 SPF) oraz, to w Europie jest niepraktykowane, stosują po kilka preparatów przy jednej aplikacji.
W azjatyckich kosmetykach króluje naturalność, z której czerpie się jak najwięcej unikając przetwarzania i upiększania kremów o walory estetyczne jakimi jest zapach, wygląd czy konsystencja. W cenie są produkty z śluzem ślimaka, ekstraktem z jadu węża albo z gniazd kukułczych lub z zawartością jadu pszczelego.
Nasz rodzimy rynek powoli wprowadza kosmetyki zza Uralu. Musimy pamiętać, że zwyczajowo, kremy te mają ze względu na naturalny skład krótszy okres ważności. W Polsce kremy mają średnio okres przydatności od roku do trzech lat. To nie jedyna różnica pielęgnujących akcesoriów. W Japonii popierane są zupełnie inne formy preparatów np. maseczki na bawełnianej płachcie(maska z wyciętymi otworami na nos, oczy i usta gotowa do aplikacji), balsamy w kostce czy pudry myjące do twarzy.
Oczekujemy nowości!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz